KOBIETA KULA KOBIETA KULA
223
BLOG

Kula Filozoficzna czyli Medytacje W Jaskini Platońskiej

KOBIETA KULA KOBIETA KULA Rozmaitości Obserwuj notkę 27

Anioł Stróż uciążliwym wielce być potrafi, gdy sobie co dobrego dla nas zaplanuje, aby lenistwo człowiecze zwalczyć, co jesiennym snuciem się bezsensownym po tym padole jest skutkujące. Tak się bowiem złożyło, że tematów na pisanie się takiej Kuli namnożyło wiele, a skuteczność przykręcenia krągłego tyłka do krzesła w celu notki na Salony napisania zniżkująca jak jakoweś inflacje. Tedy mnie ten Anioł Chochlik cios ostateczny uczynił w postaci na czerwono się wczoraj świecącego napisu "nowa poczta" i jak raz, w korespondencyje ciekawe z jednym panem wpakował,  co mnie skłoniło do filozofii w temacie przemijania i Zmian Cząsteczkowych we Wszechświecie, tudzież smutków w duszy człowieczej, na skutek zmian owych.

Jak bowiem wiadomo z literatury i Kobaltowych Okienek, człowiek jest w ten deseń jedynie drobinką materii we Wszechświecie. Wszechświat zaś wielki jest i niezmierzony, o czym filozofują wszelakie filozofy od dziejów zarania i nic nie wyfilozofowawszy, poza stwierdzeniem jednego mądrali, że kobieta to jest puch marny. Nie dziwi mnie to wcale, bo każdy filozof to jest mądrala wielki, co siedzi w swej jaskini, gały wybałusza, językiem mlaszcze i się nudząc niezmiernie, wypisuje dyrdymałki. Względem zaś, że taka Kula, wcielenie Sokratesa i Ksantypy w jednym kształcie doskonałym, od każdego filozofa jest wiele lepsza, sprawnie posługując się nie tylko intelektem do pisania na Salony dyrdymałek, tak jeszcze i sprawnie także samo wylewa komu na łeb zawartość nocnika, gdy ją Anioł Chochlik skusi i rozbudzi namiętną ochotę.

Tak zatem, o przemijaniu i zmianach Wszechświata postanowiłam ja pociągnąć dalej wątek, aby wszystko było jasnym, bo do oświecenia mnie zobowiązuje Oko Proroka, znak Iluminatów, co straszy z maski i tylnej szyby mojego Karawanu. Jak już ja tutaj zaś oświecająco powyżej wspomniałam, Wszechświat z cząsteczek jest zbudowany, a cząsteczki tak jak i Kula na krągłym siedzeniu, długo nie usiedzą i na wzór Kuli, tak się one przemieszczając i kręcąc, zmieniając nieustannie, byt człowieczy w zamęt wprowadzają. Uświadomiony w kwantowej fizyce obywatel, prawdy owe znając, tak manewruje i operuje swym żywotem, aby cząsteczki szczęścia łapać, jak w galaktyczny telefon łapią niektórzy Wirtu Potworki.  Inny zaś, w jaskini swego umysłu siedząc, na blaski ognia gapi się w oszołomieniu i gdy jemu cząsteczka na łeb spadnie, tak wrzeszczy jakby oberwał kamieniem filozoficznym. Niektóry zaś, zasmucony wielce, bo oto na mieszkanie wziąwszy kredyt, czy inną zrobił głupotę, na ten przykład ożenił z kobietą filozofem. I kiedy Wszechświat cząsteczkami wstrząsnął, szaty swe rozdziera taki obywatel, jak jakowyś Dramatyczny Rejtan, miast pamiętać, że prawa fizyki mówią o tym, że nic nie jest stałe, a wszystko jest zmiennym. I na dokładkę jeszcze pocieszenie człowiek znaleźć może w temacie, że to co nam zniknęło zastąpione natychmiast zostaje czym innym, albowiem Wszechświat od nas wie lepiej, co dla nas jest lepszym, względem, że nieustannie dąży do równowagi.

Aby przykładem się posłużyć życiowym, donieść ja w ten deseń pragnę, że mnie w ostatnim czasie dwie koleżanki z życia zniknąwszy, gdy mnie się poprzestawiały cząsteczki mego Wszechświata. Jedna z owych koleżanek mnie nawet i usunąwszy z kontaktów na niejakim Skajblublu w galaktycznym telefonie. Nie ubolewam nad tym, bo skoro w nas inna Energia na skutek zmian we Wszechświecie, tak przestaje działać Prawo Przyciągania, podobnie jak owe Skajblublu, co jest tak czy owak do niczego. Zmieniłam w ten deseń wibracje na Viberstriper i zaraz mnie inna kumpela swe wdzięki obnażywszy, co mnie bardzo cieszy, bo lubię ludzi co mają w sobie wiele wszelakiego piękna.

Druga moja koleżanka, co mnie zniknąwszy w jaskini platońskiej, wiele jednak bardziej mnie na sercu siedzi, tedy pragnę w ten deseń oświadczyć, że wiedzę tajemną w temacie jej wibracyjnych cząsteczek posiadłam u Wróżki będąc. W ten deseń tak łatwo odpuścić owej znajomości ja zamiaru nie mam. Jestem bowiem w swej naturze wielce upierdliwą, gdy rozchodzi się o potrzeby własne mego serca, co czuje wibracyjne nieprawidłowości wszelakie u bliźniego swego i pragnie równowagi we Wszechświecie.

Wiele rzeczy bowiem ulega nieustannej przemianie, lecz jeśli pragniemy by pozostały niezmienne, tak możemy to uczynić też. Trzeba zrobić to w swym elastycznym sercu i w owym sercu to czego pragniemy, pozostaje niezmiennym. Kto zaś na sztywność serca cierpiąc, niech mnie wiadomość na PW napisze, tak ja jemu cząsteczki przemienię.

Biała jak śnieg, rumiana jak krew i o włosach czarnych jak heban, Upiorno Frelka z Hajduk Wielkich. Otoczona Aurą turkusową, z dodatkiem kolorów indygo, soczystej zieleni i słońca w letnie południe. Posiadam doskonałe połączenie z Wyższym Wymiarem, a informacje stamtąd otrzymywane pomagają mi kreować życie szczęśliwości pełne. Mistrzowska Jedenastka Numerologiczna, urodzona w znaku błyskotliwych Bliźniąt, obdarzona ponadprzeciętną umysłowością i ostrym jak brzytwa językiem, nieprzewidywalna i zmienna. Zakochana najpierw zdrowo we własnej swej osobie, choć miłość do Bliźniego jest we mnie bardzo wielka. Lubię bowiem, oczami chabrowemi hipnozę uskuteczniać, a trzecim okiem zaglądać wtenczas w duszę delikwenta i radością ową duszę napełniać, gdy w niej radości jest deficyt. Jednakowoż, gdy sytuacja tego wymaga, bez żadnego wahania potrafię się także samo zmienić w zołzowatą jędzę, albowiem stawiam jasne granice w tak zwanych stosunkach międzyczłowieczych, gdy się rzecz rozchodząc o energetyczny wampiryzm. Na koniec, pragnę jeszcze dodać, że choć jestem mądra i piękna, to skromność jest moją główną zaletą. ;-) "Dlaczego mężczyźni nie przepadają za inteligentnymi i atrakcyjnymi kobietami? - Ponieważ zjawiska paranormalne wywołują niepokój..."  ;-))) https://ujarani.com/39447 https://youtu.be/KWZGAExj-es kobietakula@gmail.com

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości