KOBIETA KULA KOBIETA KULA
1186
BLOG

Nie Wszystek Umrę czyli Kula Filozoficzna

KOBIETA KULA KOBIETA KULA Rozmaitości Obserwuj notkę 385

Tak i oto deszcze jesienne nadeszły, a takiej Kuli po głowie chodzi tekst z jakowejś piosenki w temacie, że jesień się zaczyna mimozami. I cosik jest w ten deseń na rzeczy, bo widuję ja coraz więcej tak zwanych Skrzywionych Obywateli o mimozek wrażliwości. Temu zimno, tamtemu ciemno, ten z łóżka wyleźć z rana nie daje rady, chociaż czas już o godzinę dla wygody śpiocha przesunięty. Tudzież w związku z listopadowym świętem, w narodach refleksyjność wielka, w temacie przemijalności ludzkiego żywota i skrzywione w ten deseń pielgrzymki na cmentarze ku uciesze producentów  zniczy i wszelakich wieńców.

Tak mnie w ten deseń też refleksyjności wszelakie na filozoficzne rozważania przywiodły, tym bardziej, że niebiosa jesiennego deszczu płaczem się zaniosły, w szybę mnie tu pukając jak jakowyś zmarznięty nieboszczyk. W tym temacie ja się zastanawiać zaczęłam, co też to będzie jak ja się także samo kiedyś zamienię w nieboszczyka. Zaraz mnie na myśl przyszli wszelako skrzywieni krewni, niektórzy z satysfakcją pewną, że nawet taka doskonała Kula nie okazała się nieśmiertelną i przed nimi z tego padołu się odkulała w doskonałą wieczność. Pomyślałam ja sobie, że oto czas jest na to, aby jeszcze i po śmierci temu i owemu na tak zwanym gulu zagrać, za żywota sobie pomnik nagrobny zamawiając odpowiedni, a także samo i na swoim postawić w temacie wolności człowieczej względem tak zwanego stereotypa.

Tak się bowiem złożyło, że nijak ja pierwszego listopada smucić się nie daję rady, a na cmentarze też mnie nie ciągnie martyrologizmów uskuteczniać, względem stosowania tak zwanego Prawa Przyciągania i poznania dogłębnie Sekretu w temacie Człowiek Jest Tym O Czym Myśli.  W ten deseń, miast o przemijalności myśleć i nieboszczykach, ja świętuję sobie na ten przykład rocznicę kolejną swego się na Salony przykulania, a także samo w tym roku i samą siebie przeszłam, oglądając przy piwie bezalkoholowym mecz piłki nożnej w knajpianym telewizorze, konwersacje i toasty czyniąc w języku Suahili. Lubię ja bowiem łamać konwenansa i robić wszystko w zgodzie ze sobą, miast się poddawać naciskom skrzywionych obywateli, względem że warto duszy swej i serca podążać ścieżką, nawet jak się to komu wydać może dziwnym.

W tym temacie, gdy o serce się rozchodzi i przemijalność ludzkiego żywota, wspomnieć ja tu muszę jedną moją przefajnistą kumpelę, co sposób znalazła na to, jak nieuchronną przemijalność przechytrzyć przy pomocy własnego umysłu, tudzież ogólnodostępnych technicznych narzędzi, u takiej Kuli zdziwienie wpierw budząc, a następnie podziw wielki. Tak się bowiem złożyło, ze razu pierwszego gdy mnie moja kumpela do domu zaprosiła, wzrok mój padł na stary telefon na tarczę jeszcze, z przyklejonym do owej tarczy zdjęciem. Względem, że ja ciekawska jestem niemożebnie, tak zapytałam się w ten deseń, po cóż komu takowy stary telefon, wątpliwej urody,  w pięknym cokolwiek domostwa wnętrzu, a także samo i o to, co to za jegomość jest na owym zdjęciu. Tak się też zaraz dowiedziałam, że takowe mało atrakcyjnie zewnętrznie telefony do połączeń prowadzą nieziemskich, tak się bowiem złożyło, że był to Telefon Do Nieba, co przez niego moja kumpela konwersacje z jegomościem ze zdjęcia prowadząc, który jest jej zmarłym tatą. Zdziwiłam się zatem w sekundzie pierwszej niezmiernie, a zaraz potem pomyślałam sobie, że Telefon Do Nieba jest w owym domowym wnętrzu przedmiotem najpiękniejszym i jak by to było dobrze, aby u każdego człowieka, co po bliskim zmarłym on cierpi, stał takowy telefon, by człowiek ów na cmentarzu nie musiał oglądać skrzywionych obywateli i konfrontacji ze stratą bliskiej osoby uskuteczniać. Przy telefonie zaś, w każdej chwili usiąść może, opowiedzieć co tam się jemu na dzień dzisiejszy przydarzyło i w sercu mieć uczucie jakby żaden człowiek nie umierał, a jedynie w podróż był się wybrał, zawsze jednakowoż będąc dla nas w telefonicznym zasięgu.

Tak to,  filozoficzne refleksje względem przemijalności czyniąc, także samo ja postanowiłam, że nie wszystek umrę, a jedynie w inną sferę się odkulam. Aby zaś nad grobem moim nie widywać skrzywionych obywateli, pomnik w kształcie dyni sobie obstaluję z napisem: "Tu spoczywa Kula,  Salonowa Doskonałość Niezapomniana! A kto się skrzywi,  ten dostanie bana!".

Biała jak śnieg, rumiana jak krew i o włosach czarnych jak heban, Upiorno Frelka z Hajduk Wielkich. Otoczona Aurą turkusową, z dodatkiem kolorów indygo, soczystej zieleni i słońca w letnie południe. Posiadam doskonałe połączenie z Wyższym Wymiarem, a informacje stamtąd otrzymywane pomagają mi kreować życie szczęśliwości pełne. Mistrzowska Jedenastka Numerologiczna, urodzona w znaku błyskotliwych Bliźniąt, obdarzona ponadprzeciętną umysłowością i ostrym jak brzytwa językiem, nieprzewidywalna i zmienna. Zakochana najpierw zdrowo we własnej swej osobie, choć miłość do Bliźniego jest we mnie bardzo wielka. Lubię bowiem, oczami chabrowemi hipnozę uskuteczniać, a trzecim okiem zaglądać wtenczas w duszę delikwenta i radością ową duszę napełniać, gdy w niej radości jest deficyt. Jednakowoż, gdy sytuacja tego wymaga, bez żadnego wahania potrafię się także samo zmienić w zołzowatą jędzę, albowiem stawiam jasne granice w tak zwanych stosunkach międzyczłowieczych, gdy się rzecz rozchodząc o energetyczny wampiryzm. Na koniec, pragnę jeszcze dodać, że choć jestem mądra i piękna, to skromność jest moją główną zaletą. ;-) "Dlaczego mężczyźni nie przepadają za inteligentnymi i atrakcyjnymi kobietami? - Ponieważ zjawiska paranormalne wywołują niepokój..."  ;-))) https://ujarani.com/39447 https://youtu.be/KWZGAExj-es kobietakula@gmail.com

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości